Oto fragmenty z bloga Andrei Tornielliego (tłumaczenie robione na kolanie, ale wiarygodne), w którym watykanista pisze o nowym papieskim Motu Proprio, przyszłości Komisji Ecclesia Dei i arcybiskupa Ranjita oraz dialogu z lefebrystami.
"W najbliższych tygodniach zostanie opublikowane Motu Proprio Benedykta XVI, na mocy którego Pontyfikalna Komisja Ecclesia Dei zostanie włączona w struktury Kongregacji Nauki Wiary. Papież Ratzinger zapowiedział to już w marcu w liście skierowanym do wszystkich biskupów świata poświęconym „sprawie Williamsona” i zdjęciu ekskomuniki z biskupów konsekrowanych przez [arcybiskupa] Lefebvre’a [a jednak Kongregacja Doktryny. Ojciec Święty wprawdzie to zapowiedział, ale do końca „Kult Boży” miał apetyt na Ecclesia Dei, co potwierdzali księża tam pracujący].
Czwartego lipca Dario kard. Castrillón Hoyos, aktualny przewodniczący Ecclesia Dei, ukończy 80 lat i ze względu na wiek opuści swoje stanowisko. Komisji będzie odtąd szefować prefekt dawnego Świętego Oficjum, amerykański kardynał William Joseph Levada. Wiceprzewodniczący, prałat Perl, pozostanie na swoim stanowisku i jako nowy sekretarz zastąpi zmarłego [niedawno] prałata Mario Mariniego [z dwojga złego lepszy Perl niż Calkins]. Dziś rano, francuska agencja I.Media ujawniła, że podczas dzisiejszego [środowego] spotkania kardynałowie-członkowie Kongregacji Nauki Wiary stworzyli pierwszą platformę dialogu z lefebrystami (…).
(…) Tymczasem, jak zapowiadał kilka dni temu "Il Giornale", w tę sobotę powinna zostać ogłoszona nominacja sekretarza Kongregacji Kultu Bożego [arcybiskupa] Malcolma Ranjitha Patabendige Dona do katedry w Colombo. Na jego miejsce zostanie powołany obecny podsekretarz byłego Świętego Oficjum, dominikanin Di Noia [cóż to za dziwna maniera ciągłego nazywania Kongregacji Doktryny Wiary „byłym Świętym Oficjum” - czyżby chęć podkreślenia „inkwizycyjnej” przeszłości tej kongregacji?].
---*---
Komentarze i dopiski w [nawiasach kwadratowych] są oczywiście moje.