20.04.2009

Weiße Rose

Newman inspirował „Białą Różę”.


Dorobek Johna Henrego Newmana stanowi inspirację dla wielu chrześcijan, a obecność jego myśli cały czas odkrywana jest w świadectwach mniej lub bardziej znanych postaci. Jedną z nich jest Sophie Scholl, studentka Uniwersytetu Monachijskiego stracona w 1943 r. za działalność w antynazistowskiej organizacji Weiße Rose (niem. Biała Róża) zajmującą się głównie redakcją i kolportażem nielegalnych publikacji. Scholl w Niemczech uznawana jest za bohaterkę narodową. Jej życie stanowi kanwę dwóch filmów fabularnych, wielu dokumentów, a blisko 200 szkół uczyniło ją swoją patronką. To, że czytelniczki kobiecego pisma Brigitte wybrały ją w plebiscycie „Kobietą XX wieku” a popularny serial telewizyjny zatytułowany Wielcy Niemcy nazwał ją „największą Niemką w historii” zdaje się dowodzić, że postać młodej studentki stała się narzędziem propagandowej rewizji historii, gdzie dobrzy Niemcy przeciwstawiani są złym nazistom. Tym bardziej potrzebne jest poznanie prawdziwej Sophie i jej rzeczywistych motywacji.

Profesor Gunter Beim, czołowy niemiecki interpretator Newmana i Jakob Knab, znawca życia Sophie Scholl, zgodnie potwierdzają, że według ich badań za odwagą niemieckiej bohaterki stała „teologia sumienia” Newmana. Analizy obu uczonych niebawem zostaną opublikowane w niemieckojęzycznym periodyku Newman Studien, a w końcu marca ogłosił je ojciec Dermot Fenlon, oratorianin z Birmingham. Zrobił to podczas Międzynarodowego Sympozjum Newmanowskiego organizowanego przez Uniwersytet Najświętszego Serca w Mediolanie.

Dokumenty odkryte przez Knaba to korespondencja między Scholl i jej chłopakiem Fritzem Hartnagelem, oficerem Wehrmachtu. Gdy w maju 1942 roku Hartnagel wyjeżdżał na front wschodni Sophie podarowała mu dwa tomy kazań Newmana. Na Ukrainie Hartnagel był świadkiem rozstrzeliwania sowieckich żołnierzy i to tam zaczęły do niego dochodzić wieści brutalnym traktowaniu ludności cywilnej i masowych mordach na Żydach. Pisał do Scholl, że „lektura Newmana w tak okropnym miejscu jest jak smakowanie kropel najprzedniejszego wina”.

„Jakimż upadkiem jest postrzegać przyrodę jako wzór dla własnego postępowania i opisywać okrucieństwa jako «wielkie czyny» - pisał w liście z lipca 1942 roku. Ale my wiemy przez kogo zostaliśmy stworzeni, i że mamy moralny obowiązek wobec naszego Stwórcy. Sumienie daje nam zdolność rozróżniania między dobrem a złem”. Knab zidentyfikował te słowa Hartnagela jako niemal dosłowny cytat z kazania Newmana zatytułowanego „Świadectwo sumienia”, w którym teolog nauczał, że sumienie jest echem głosu Boga oświecającego każdą osobę prawdą moralną w konkretnych sytuacjach, i że „chrześcijanin ma obowiązek stawiać sumienie ponad wszystkimi innym względami”. Porucznika Hartnagela ukarano później za przeciwstawianie się zbrodniom wojennym wysyłając go na pierwszą linię frontu. W styczniu 1943 roku został ewakuowany ostatnim samolotem odlatującym ze Stalingradu. O śmierci Sophie dowiedział się lecząc rany w szpitalu wojskowym we Lwowie.

Sophie Scholl
Sophie Scholl została stracona w wiezieniu miejskim w Monachium wraz ze swoim bratem Hansem i przyjacielem Christophem Probstem. Przesłuchiwana przez Gestapo, Scholl powiedziała, że czuła się zobowiązana przez swe chrześcijańskie sumienie do pokojowego przeciwstawiania się nazizmowi. W czasie bezpośrednio poprzedzającym egzekucję Sophie i Hans prosili o możliwość przyjęcia do Kościoła katolickiego. Uniemożliwił to jednak ich pastor w przekonaniu, że matka Schollów, gorliwa luternka, mogłaby takiego podwójnego wstrząsu nie przeżyć.

W swoim wystąpieniu ojciec Fenlon wyjaśnił, że Sophie została zaznajomiona z pracami Newmana przez Theodora Haeckera, uczonego, który w 1920 r. pisał do oratorianów w Birmingham prosząc o kopie prac kardynała, by móc przełożyć je na język niemiecki. W trakcie lektury Heacker nawrócił się na katolicyzm i w latach trzydziestych stał się tak otwartym krytykiem narodowego socjalizmu, że reżim zakazał publikacji jego prac. Z początkiem II wojny światowej Haecker stał się dobrym znajomym Schollów i wyznaczył kierunek w jakim poszła konspiracyjna działalność Białej Róży: zwalczanie nazizmu przez kolportaż ulotek i broszur uświadamiających niemieckich chrześcijan, że mają moralny obowiązek występować przeciwko Hitlerowi.

Ojciec Fenlon stwierdził, że oryginalność badań Beima i Knaba polega na ukazaniu „centralności” postaci Newmana dla Sophie Scholl i jej brata Hansa. Oratorianin powiedział: „Knab zidentyfikował obecność myśli Newmana w listach i notatkach, a w szczególnie w korespondencji wymienianej między Sophie a Hartnagelem. Ukazał tym samym jaki wpływ teolog wywarł w krytycznym momencie”. Dodał, że „znaczenie motywacji religijnej w działalności Białej Róży nie było dotąd wystarczająco znane”. 

Jakub Pytel