Dziś mija 82 rocznica urodzin Ojca Świętego Benedykta XVI, a jutro IV rocznica jego wstąpienia na Tron Piotrowy. Jubilatowi życzę, by w zdrowiu dożył późniejszego wieku niż Leon XIII i rządził Kościołem dłużej niż Pius IX. Choć wiem, że będzie to trudne, to ufam, iż długo jeszcze będziemy cieszyć się z kolejnych owoców tego pontyfikatu.
Niech Bóg zachowa Benedykta XVI !
---*---
Dlaczego w tytule napisałem, że Benedykt XVI (nie) świętuje? Po pierwsze dlatego, że w Watykanie nie ma zwyczaju fetowania papieskich urodzin (a przynajmniej nie było do czasów Jana Pawła II). Nawet L'Osservatore Romano przypominało o wyższości imienin, jako uroczystości odwołującej się do kultu świętych i przez to tak bardzo katolickiej. Warto dodać, że to właśnie imieniny Ojca Świętego, obchodzone w dniu liturgicznego wspomnienia chrzcielnego patrona (obecnie św. Józefa - 19 marca) są na Watykanie świętem państwowym i dniem wolnym od pracy. A po drugie Benedykt XVI wyjechał z Rzymu do Castel Gandolfo, by odpocząć po celebracjach Wielkiego Tygodnia.