28.11.2009

Non serviam, czyli zbuntowane zakonnice



Zdecydowana większość przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych z terenu USA nie udzieliło odpowiedzi na pytania zawarte w ankiecie skierowanej do nich w ramach toczącej się trzyletniej Wizytacji Apostolskiej. Zakonnice odsyłają dokument niewypełniony, lub jako odpowiedź załączają konstytucje swoich zgromadzeń. „Opór jest niemal powszechny – stwierdza anonimowo jedna z przełożonych – Mówimy ‘dość!’. W trakcie czterdziestu lat mego życia w zakonie nigdy nie widziałam takiej jednomyślności.”

Decyzja kardynała Rodé, prefekta watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego o zleceniu wizytacji od początku wzbudzała duże emocje amerykańskich zakonnic. Siostry obawiały się „nadmiernej ingerencji Watykanu w życie ich wspólnot” i oskarżały kardynała o niezrozumienie amerykańskich realiów i nadmierny konserwatyzm. Powoływały się przy tym na słowa, w których Rodé mówił, iż największe problemy wynikają z klimatu sekularyzacji panującego nie tylko w całym społeczeństwie zachodnim, ale także wewnątrz samego Kościoła. Miały na to wskazywać – zdaniem kardynała – pragnienie nieograniczonej wolności, rzadkie noszenie stroju zakonnego, dewaluacja modlitwy, niewystarczające życie wspólnotowe i niedostateczne posłuszeństwo.


I rzeczywiście, amerykańskie żeńskie „klasztory” często są niczym więcej niż powoli pustoszejącymi, choć wygodnymi, hotelami dla działaczek społecznych, których głównym zadaniem są prace zlecone przez stanową opiekę społeczną, a obserwancją religijną urządzanie quasi-liturgicznych ekscesów. Nie dziwi więc, że wzrost liczby powołań obserwowany jest jedynie w nielicznych zgromadzeniach wiernych ideałom życia zakonnego.

W ankiecie, która tak bardzo zbulwersowała zakonnice znalazły się pytania dotyczące przekroju wiekowego sióstr, posługi w jaką się angażują, wypełniania obowiązków stanu, ale także dotyczące nieruchomości pozostających własnością zgromadzeń i rezultatów najnowszych audytów finansowych. Wypełnione kwestionariusze należało odesłać na Watykan do 20 listopada br.

Interesujące jest (i smutne przy okazji), że część przełożonych odmówiła odpowiedzi dotyczących personaliów, wieku i zaangażowań swoich sióstr powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych (sic!) i prawo do prywatności. Z kolei pytania dotyczące majątku zakonów posłużyły im do rozpętania w amerykańskich mediach kampanii oskarżającej Watykan o chęć ich sprzedaży i wykorzystania uzyskanych środków na wypłaty odszkodowań dla ofiar afer pedofilskich.

Wśród pytań naruszających „prywatność” zakonnic znalazły się m. in. te z zakresu życia duchowego, sakramentalnego i liturgicznego, np: „Opisz w jaki sposób ty, jako wyższa przełożona wspierasz i zachęcasz swoje siostry do uczestnictwa w codziennej Mszy św. i częstej Spowiedzi. – Czy podległe tobie siostry uczestniczą w liturgii eucharystycznej zgodnie z zatwierdzonymi normami liturgicznymi? – Czy podczas wspólnotowych spotkań/uroczystości (np. kapituł, jubileuszy itp.) Eucharystia jest ich częścią? Czy [inne] rytuały zastępują celebrację liturgii Kościoła? – Czy podczas Mszy konwentualnych, lub innych, siostry wygłaszają świadectwa w miejsce homilii kapłana (lub diakona)? – Czy twoje siostry odmawiają Liturgię Godzin zgodnie z waszymi konstytucjami? (Tytuł, wydawca i data). – Jakie są twoje nadzieje i obawy dotyczące dalszego rozwoju życia duchowego twoich sióstr?”

Niezdrowa ciekawość Watykanu dotyczyła także niektórych aspektów życia wspólnotowego, np: „Jak idea życia wspólnotowego wyrażana jest w praktyce przez członkinie twego zgromadzenia? – Jak kształtowany jest duchowy i osobisty rozwój sióstr w ramach wspólnoty? – Czy sposób ubierania się twoich sióstr jest zgodny z prawem właściwym twemu instytutowi zakonnemu, czy jest świadectwem oddania Bogu, a także godności i prostoty waszego powołania? – Jak uregulowana jest kwestia opieki nad starzejącymi się i chorymi siostrami i jakie są dalsze plany twojego zgromadzenia w tej sprawie? – Czy starsze i chore siostry, niezależnie od miejsca zamieszkania, mają dostęp do Sakramentu Eucharystii, Pokuty i Namaszczenia (a także Wiatyku)?”.

We wszystkich tych przypadkach brak odpowiedzi stanowi odpowiedź wystarczającą  i należy mieć nadzieję, że wbrew enuncjacjom mediów kardynałowi Rodému i matce Clare Millei, wizytatorowi Apostolskiemu, starczy determinacji, by rozpocząć proces przywracania normalności w żeńskich wspólnotach zakonnych w USA.

Sługa Boży arcybiskup Fulton John Sheen powiedział kiedyś: „Każdy, kto poślubia ducha czasu szybko owdowieje”.

Jakub Pytel

---*---

I jeszcze bardzo luźne skojarzenie z powyższym...