10.07.2009

Niewielki znak niemałej przyjaźni



Dr Joseph Shaw, opiekun naukowy i wykładowca filozofii w oksfordzkim St Benet’s Hall oraz prezes Latin Mass Society, przed kilkoma miesiącami natknął się na jedną z wielu, ale szczególnie chwytającą za serce pamiątkę po kardynale Newmanie. Pisze o tym tak:

„Podczas obiadu z rodziną mojej żony pokazano nam relikwię Newmana. Bóg sprawił, że po Słudze Bożym pozostało bardzo mało relikwii pierwszej klasy (zaledwie trochę włosów), lecz oczywiście nadal istnieje wiele klasy drugiej, choćby rękopisy czy ubrania. Jak się domyślamy Newman był przyjacielem przodka mojej żony, anglikańskiego duchownego Henry’ego Eubanka, któremu podarował bardzo ładny egzemplarz greckiego Nowego Testamentu z następującą łacińską dedykacją: «Henrico Eubank, hoc parvum haud parvae amicitiae pignus dedit Joannes Newman, Oct 30th 1850»”, (co znaczy: Henrykowi Eubankowi, ten oto niewielki znak niemałej przyjaźni daruje John Newman. 30 października 1850 r.).


Erudycja Newmana i «talent» przyjaźni znajduje się wśród jego najlepiej znanych i najbardziej cenionych zalet, dlatego jest to szczególnie miły znak, który ukazuje obie te jego cechy, a także łączy się z brzemiennym w skutki rokiem 1850, w którym została przywrócona katolicka hierarchia. Furia, którą w angielskim establishmencie wzbudził ten akt katolickiej emancypacji była tłem reszty jego życia. Pomimo tego podarował ów prezent anglikańskiemu duchownemu i to właśnie zaledwie w miesiąc po wydaniu przez Piusa IX bulli Universalis Ecclesiae”.

Jakub Pytel