Prałat Grenesche, który zaledwie w kwietniu został mianowany konsulatorem tej kongregacji znalazł się na „szybkiej ścieżce awansu” w momencie, gdy przed półroczem jego toledański ordynariusz, kardynał Canizares Llovera został mianowany prefektem Kongregacji Kultu.
Czterdziestoośmioletni purpurat swemu przywiązaniu do dawnych form liturgicznych dawał wyraz podczas wykładów w Instytucie Teologicznym św. Ildefonsa i pełniąc funkcję katedralnego kapelana obrządku mozarabskiego (za czasów jego posługi – co można przeczytać na forach dyskusyjnych stowarzyszenia Una Voce La Coruña - zaczął się powrót do celebracji wg dawnej formy tego rytu).W środowiskach tradycjonalistycznych znany jest z poparcia udzielanego inicjatywom mającym na celu edukację kleru w dziedzinie nadzwyczajnej formy rytu rzymskiego. Prałat Grenesche z pomocą księży i kleryków z instytutów tradycyjnych (Instytut Chrystusa Króla, Instytut Dobrego Pasterza, Bractwo Chrystusa Kapłana i Maryji Królowej) zorganizował w marcu, październiku i listopadzie ubiegłego roku warsztaty liturgiczne dla księży z Hiszpanii i krajów hiszpańskojęzycznych (w marcu i październiku w Toledo, w listopadzie w Pontevedra).
Prałat Ferrer Grenesche cieszący się zaufaniem kardynała Canizaresa będzie w kierowanej przez niego kongregacji przeciwwagą dla jej sekretarza, pochodzącego z "Dottriny" bpa DiNoi (jak wiadomo Canizares, choć sam pracował w Kongregacji Nauki Wiary, nie jest entuzjastą obsadzania wszystkich urzędów przez kadry z niej pochodzące). Grenesche ma dzielić funkcję zastępcy sekretarza z Amerykaninem, o. Anthony Wardem S.M. Wydaje się oczywistym, że jest to rozwiązanie tymczasowe i niebawem hiszpański prałat przejmie obowiązki Warda, liturgisty pochodzącego jeszcze z rozdania kardynała Arinze. Tak więc zmiana wart trwa nadal.
