15.06.2009

Mater Fundatrix

Przewaga bloga nad mniej lub bardziej oficjalnymi portalami internetowymi polega m.in. na tym, że autor nie musząc z nikim konsultować prezentowanych treści ma większą swobodę w doborze tematów, może pokusić się o komentarze, a płazem ujdzie mu wszelka prywata.

Dziś Kościół obchodzi liturgiczne wspomnienie błogosławionej Jolanty, a Poznańskie Środowisko Wiernych Tradycji Łacińskiej imieniny swojej Matki Założycielki. Przed siedemnastu laty Matka należała do grona osób tworzących naszą grupę, a w roku 1994 podpisała petycję do arcybiskupa Stroby z prośbą o regularne celebracje Mszy w klasycznym rycie rzymskim. Nie była jedyną kobietą w tym gronie, ale jako jedyna okazała się Mulier Fortis (co wcale nie oznacza „niewiasty mężnej”, a bardziej „wytrwałą”, czy „niezłomną”) i rzeczywiście zasługuje ona – mimo wieku – na tytuł, „wieloletniego działacza na polu Tradycji”, do którego dziś tak wielu najzupełniej bezzasadnie aspiruje.

Jolu, jestem pewien, iż tegoroczne imieniny – w wigilię których odbyła się piękna i ważna dla nas wszystkich celebracja – upływają Tobie w szczególnie radosnym nastroju. I takiej radości życzę Ci przez cały rok i wszystkie kolejne.

---*---

Honi soit qui mal y pense.