Przyleciałem do Szkocji w sam środek dyskusji nt. zezwolenia przez Agencję Standardów Reklamy emitowania w mediach reklam klinik aborcyjnych. W Wielkiej Brytanii co 27 sekund mordowane jest dziecko w łonie matki, a oszalałe feminazistki wrzeszczą o dyskryminacji, bo np. dentyści mogą się reklamować. Dziecko jak zepsuty ząb. Tak oto ciąża staje się chorobą a aborcja procedurą leczniczą.
A dziecię Mai i Karola - mojej siostry ciotecznej i jej męża, rośnie zdrowo. Ma już 7,5 cm.