W twarz mi naplujcie, Żydzi, i bok mój przeszyjcie.
Bijcie mnie, wyszydźcie, wychłostajcie i ukrzyżujcie,
Zgrzeszyłem bowiem i nadal grzeszę, a tylko On -
który nieprawości żadnej popełnić nie mógł - umarł.
Lecz moja śmierć nie okupi mych grzechów – większych nad Żydów bezbożność.
Oni raz tylko zabili pokornego człowieka, lecz ja
każdego dnia krzyżuję Go - choć On już w chwale.
Pozwólcie mi więc opiewać Jego miłość przedziwną:
Królowie przebaczają, lecz On poniósł naszą karę.
I Jakub przebrał się w nędzne szaty –
ale z żądzy zysku, by podstępem zająć miejsce innemu należne.
Bóg przyodział się w nędzne ludzkie ciało,
Aby słabym się stać i cierpieć.
(John Donne, Holy Sonnets, tłum. Paweł K. Długosz)
John Donne żył w latach 1572-1631, pochodził z rodziny katolickich rekuzantów (dwaj jego bracia byli kapłanami Towarzystwa Jezusowego), ale porzucił wiarę, przyjął anglikanizm i rozpoczął studia w Oksfordzie i Cambridge. W 1610 roku zwrócił na siebie uwagę króla Jakuba I swą antykatolicką polemiką Pseudo-Martyr i podobną w wymowie antyjezuicką satyrą Conclave ignati, został pastorem i królewskim kapelanem, a w roku 1621 dziekanem katedry św. Pawła.
Za życia Donne'a drukiem ukazywały się, poza dwiema elegiami, jedynie jego kazania i polemiki teologiczne. Wszystkie jego wiersze zostały wydane dopiero po jego śmierci (pierwszy zbiór w 1633 roku), przedtem krążąc w licznych odpisach.
Poezja Donne'a wywarła wielki wpływ na współczesnych mu i młodszych poetów. Także w późniejszej literaturze widoczne są nawiązania do jego wierszy. Jednym z najbardziej znanych jest tytuł i motto powieści Ernesta Hemingwaya Komu bije dzwon, pochodzące z Medytacji XVII: "(...) Dlatego nigdy nie pytaj, komu bije dzwon; bije on tobie" (And therefore never send to know for whom the bell tolls; It tolls for thee).
Cóż, heretyk, ale utalentowany.